wtorek, 4 lutego 2014

Filozofie, lecz się sam

Filozofie, lecz się sam - Krzysztof Pilawski Przegląd 4/2014.

– Nie podpisałem się pod listem w obronie filozofii na Uniwersytecie w Białymstoku, bo nie zgadzam się z częścią zawartych w liście stwierdzeń. W tej chwili jedynie kilka ośrodków stać na studia filozoficzne na odpowiednim poziomie – ocenia filozof prof. Zbigniew Mikołejko. – W Polsce jest bardzo wielu filozofów, ale gdybym miał wymienić ważne dla mnie nazwiska, musiałbym się ograniczyć do kilku. Nie czytamy się nawzajem. Nie ma środowiska filozofów, jest gromada sekciarzy: każdy zamyka się w swojej działce i by mieć spokój, nie wychodzi z niej. Filozofowie zapomnieli, że święty spokój jest tylko na cmentarzu. Dlatego teraz, gdy nad ich etatami pojawiło się widmo likwidacji, dziwią się, że wynoszą trupy.
Nie ma środowiska filozofów, jest gromada sekciarzy – każdy zamyka się w swojej działce i by mieć spokój, nie wychodzi z niej