Rzecz o słabościach humanistów - Violetta Rymszewicz 22.01.2013 natemat.pl
Przeciętny polski humanista jest jak czczony przez niego Kochanowski –
wtórny i odtwórczy. Przecież nasz „ojciec literatury” nie zapoczątkował
epoki, nie stworzył nurtu literackiego. Całą jego zasługą była podróż do
Włoch, studia w Padwie, zachwyt nad humanizmem włoskim i fakt że
przywiózł do kraju idee wymyślone przez innych. Kochanowski geniuszem
nie był, a mnie wolno go nie lubić. Pod warunkiem, że dokładnie wiem -
dlaczego.