Erasmus: nauka czy alkohol, imprezy i seks? "Za unijne pieniądze to piją studenci z Hiszpanii" - Michał Gąsior 5.10.2012 natemat.pl
Jedni mówią: szansa na naukę języka, poznanie kultur i ludzie. Inni: darmowe biuro podróży, biuro matrymonialne i organizator imprez w jednym. Erasmus – jaki jest naprawdę?