Boni: Za rok kryzys się skończy, a my wejdziemy w nową fazę rozwoju - 2009-11-01 Polska The Times
(...)
Krzysztof Rybiński na naszych łamach postawił ciekawą tezę: do tej pory nasz kraj pędził na dobrych decyzjach podjętych 20 lat temu. Teraz mamy dwa lata, których nie możemy zmarnować. Bo jak to zrobimy, to kolejne pokolenia nie będą miały podstaw do sukcesu.
Nikt już dziś nie powie, że będziemy budowali nasze przewagi konkurencyjne na taniej sile roboczej. Trzeba wypracować inne modele budowania konkurencyjności związane z technologiami, jakością zasobów ludzkich, specjalizacją. Żeby to osiągnąć, konieczny jest rozwój szkół wyższych, nauki, innowacyjność i dobre pośrednictwo pomiędzy światem nauki a biznesem. I na pewno cel jest taki, o jakim mówi Rybiński: zbudowanie podstaw możliwości rozwoju kolejnego pokolenia. I te rozwiązania przygotowujemy. Nazywam je fundamentami "Polski 2030", a będą gotowe na czas zaistnienia tego "okienka szans", czyli na połowę 2011 r. Czyli na czas, gdy PO może mieć swojego prezydenta i rząd, a więc możliwość wprowadzenia reform bez groźby weta?
W pewnym sensie to jest oferta dla Polaków i państwa. Mam nadzieję, że to Platforma będzie realizatorem. Dlatego w dyskusjach nad raportem "Polska 2030" używam określenia "2+4". (...)