Politechnika skarży się na naukowca. Bo śmiał skrytykować - Tomasz Wysocki 20.06.2012 Gazeta Wroclaw
Jak Politechnika Wrocławska pojmuje swoją autonomię? Mniej więcej tak, jak PZPR pojmowała swoją kierowniczą rolę. Światłych decyzji uczelni też nie można komentować, oceniać, a już o krytyce to w ogóle nie ma mowy. A kto by się na to poważył, niech uważa, bo uczelnia załatwi go po linii ministerialnej