Portret polskiego studenta. "Uczelnie działają w myśl zasady: im więcej studentów, tym więcej forsy" - Marta Pawłowska 23.04.2013 Natemat.pl
Dawniej tytuł magistra oznaczał prestiż i dobrze płatną pracę. Czasy się
zmieniły. Na studia idzie co drugi maturzysta, a o dyplom nie trzeba
się specjalnie starać. Mamy nadmiar kierunków humanistycznych i
przestarzały sposób prowadzenia wykładów. – Jeśli połowa rocznika
studiuje, to nie ma się co oszukiwać, że jest to w całości grupa mniej
ambitna – mówi w rozmowie z naTemat prof. Ireneusz Białecki, socjolog
edukacji i kierownik Zakładu Ewaluacji i Studiów nad Edukacją w
Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.