Skąd się bierze mizeria polskiej nauki? - Piotr Cieśliński 2012-09-12 Gazeta Wyborcza
"Płaci nam się 1500 zł miesięcznie. Łapiemy się każdej dobrze płatnej fuchy, żeby zarobić na rachunki i na to, żeby nie wyglądać gorzej od naszych studentów" - pisze młoda badaczka