(Nie)potrzebne studenckie umowy - Emilia Romaniuk 16.10.2011 Gazeta Wyborcza
- Nie wiemy, o co chodzi....Nie dostaliśmy żadnych umów... - takie odpowiedzi zazwyczaj słychać, kiedy pytamy studentów uczących się dziennie, czy uczelnia podpisała już z nimi umowę. - Ten dokument to zbędna biurokracja - mówią szefowie części uczelni.